Strona dostosowana jest dla potrzeb osób niedowidzących i niewidomych.
A POMOGŁA NAM W TYM NASZA SPRAWNOŚĆ, FIZYCZNA O KTÓRĄ ZADBALIŚMY W ZAJĘCIACH WYCHOWANIA FIZYCZNEGO POD OKIEM NAUCZYCIELA WF…..
Nosal to bardzo widokowy szczyt o zachwycających widokach na Tatry Wysokie, Zachodnie, Bielskie, a także na Gubałówkę i Zakopane….
I BYLO NAM MAŁO !!!
Przemierzając spacerem KRUPÓWKI i GWARNY ZAKOPIAŃSKI DEPTAK mogliśmy podziwiać folklor i sklepy z pamiątkami….
I oczywiście poznawaliśmy gwarę góralską i zastanawialiśmy się o co tym Góralom chodzi ….
Wzięliśmy szybką lekcję…
A nasza Dyrektorka uległa urokowi Górala i wydać się chciała…
Górol kwolił sie kielo mo!?……….
zaprosoł na kęsiwo, mioł uwazyć zebyk nie była głodno…..
Hmmmm….. i nie bedziemy sie wadzić !!!…
No i pogadaliśmy i pośpiewaliśmy potoczną gwarą góralską……
Okazało się, że ten język stał się bardzo interesujący dla dzieci…..
A utwór „Hej hej Góralu” towarzyszył nam cały dzień…..
I zabawa trwała jeszcze długo na WIDOKOWYM KOLE przeżywaliśmy raz jeszcze moc wrażeń i obłędne widoki !!!..
A przy lodach pośmialiśmy się wspominając najzabawniejsze historie z MIŚKA ….
Każdy Absolwent opowiedział najbardziej zabawną, interesującą swoją przygodę z MIŚKIEM…..
Najzabawniejsza pozostająca na zawsze w pamięci jest zwrot bardzo rozczulający ,którym zwracała się do nas nasza Dyrektorka -MOJE BOBASY ….
Często wyprowadzaliśmy z błędu naszą Dyrektorkę, przypominając jej, że my już nie BOBASY ……. z ripostą jeszcze raz odpowiedziały dzieci!!! najsłodszy bobas świata to TITI nazywany imieniem kolegi książkowej baśni !…………..
Dziękujemy dziś Pani Dyrektor za te zwroty !!!
bo jakie to będzie nudne być dużym/dużą…..
I TO JEST POŻEGNALNY OSTATNI WYPAD ZE STARĄ PAKĄ W GÓRY!…
ALE!!! …ALE!!! JAKI OSTATNI?! ……….
DO ZOBACZENIA GDZIEŚ NA GÓRSKICH SZLAKACH!!!…..
BO Z PEWNOSCIA ZADBALIŚMY O KONDYCJĘ FIZYCZNĄ, ROZKOCHALISMY DZIECI W GORACH I POCZULISMY SMAK TATRZANSKIEJ PRZYGODY !….
I wydaliśmy do ostatniego dutka.!!!………….
I nie wiemy jak się to pise bo kozdy gorol pise jak fce….